Nowy systematyczny przegląd ujawnia nieuczciwe praktyki stosowane przez organizacje medyczne wspierające tranzycję płciową młodzieży. Zamiast opierać się na solidnych dowodach, autorytatywne gremia medyczne fabrykowały konsensus, poprzez wzajemne powoływanie się na wytyczne powiązanych ze sobą instytucji.
Najnowszy systematyczny przegląd międzynarodowych wytycznych klinicznych dla dzieci i młodzieży z dysforią płciową ujawnił nieuczciwe praktyki stosowane przez szanowane gremia medyczne zalecające medyczną tranzycję nieletnich. Wytyczne, na które się często powoływano w praktyce medycznej, były powszechnie określane jako niekontrowersyjne i mające solidne podstawy naukowe. Z opublikowanego raportu wynika jednak, że opinia publiczna była wprowadzana w błąd, gdyż mimo że wytyczne opierane były na dowodach o niskiej jakości, podejście to było mylnie określane jako „oparte na dowodach” (ang. evidence-based). Co więcej, gremia te były zaangażowane w nieuczciwą praktykę nazywaną „wzajemnym cytowaniem1” (lub wzajemnym powoływaniem się) – czyli zamiast przeprowadzania niezależnych badań, opierano się na wytycznych wzajemnie powiązanych ze sobą instytucji medycznych zajmujących się tzw. „korektą płci” u nieletnich, tworząc w ten sposób sztuczny konsensus w tej dziedzinie medycyny.
Zespół badawczy Uniwersytetu w York, pod przewodnictwem dr Hilary Cass, działając na zlecenie NHS England (brytyjskiej służby zdrowia, przyp. red), miał ocenić jakość naukową 23 wytycznych stosowanych na całym świecie. W trakcie prac korzystano z metodologii Appraisal of Guidelines for Research and Evaluation (Ocena Wytycznych dla Badań i Ewaluacji, przyp. red.). Przedmiotem pracy zespołu było w przede wszystkim zbadanie: w jakim zakresie wytyczne te są oparte na dowodach, jak wyglądał proces ich opracowywania i uzgadniania, jakie podmioty były w to zaangażowane oraz jakie były wzajemne relacje między poszczególnymi wytycznymi w trakcie procesu ich tworzenia.
Niewystarczające dowody
Wyniki przeglądu są wysoce niepokojące. W raporcie stwierdzono, że wytyczne kliniczne, które są stosowane na całym świecie podczas leczenia dzieci i młodzieży kwestionujących płeć, były opracowywane z naruszeniem wszelkich międzynarodowych standardów. Zalecały one interwencje medyczne u nieletnich, pomimo braku wystarczających dowodów dotyczących długoterminowych efektów takiej terapii. Podstawą do formułowania jednych wytycznych były… inne, podobne wytyczne.
Wzajemne powoływanie się
Pierwsze wytyczne zalecające tranzycje młodzieży, których autorami były Towarzystwo Endokrynologiczne (ES) i Światowe Stowarzyszenie Specjalistów na rzecz Zdrowia Osób Transpłciowych (WPATH), zostały opublikowały odpowiednio w 2009 i 2012 roku. Stały się one podstawą dla późniejszych wytycznych, wpływając na ich treść, pomimo braku solidnych dowodów naukowych i niezachowywania rygoryzmu badawczego. W swoim raporcie dr Hilary Cass podkreśliła istnienie ścisłych powiązań między WPATH i ES, zwracając uwagę na ich wzajemne wspieranie się oraz wzajemny udział w projektach drugiej strony. Takie skoordynowane działania mogą sugerować, że WPATH i ES uczestniczyły w swojego rodzaju zmowie, której celem było sztuczne nadawanie większej wiarygodności tworzonym przez siebie wytycznym.
Nadużycia występowały również podczas tworzenia wytycznych przez takie prominentne organizacje jak Amerykańskie Towarzystwo Psychologiczne, Amerykańska Akademia Psychiatrii Dzieci i Młodzieży, Amerykańska Akademia Pediatrii oraz Towarzystwo Zdrowia i Medycyny Młodzieży. Praktyki te miały również wpływ tworzenie wytycznych w krajach takich jak Australia, Hiszpania, Włochy (również Polska, przyp. red) oraz w pozostałych regionach, w tym w Azji i Pacyfiku. Wytyczne w tych miejscach nie był oparte na solidnych dowodach czy własnych badaniach, ale na powstałych wcześniej wytycznych WPATH i ES.
Kiedy WPATH i ES tworzyły później kolejne wersje swoich wytycznych, odwoływano się w nich do wytycznych, które powstawały na bazie ich własnych, wcześniejszych zaleceń. Proceder ten doprowadził to do utrwalania się zamkniętego cyklu, w którym każdy kolejny przebieg wzmacniał następne, i za każdym razem odbywało się to bez solidnych dowodów na ich poparcie. Dr Cass podkreśliła dużą problematyczność tego wzajemnego powoływania się, stwierdzając że: „Ta cykliczność może wyjaśniać dlaczego, pomimo skąpych dowodów, osiągnięto taki wyraźny konsensus w zakresie kluczowych obszarów omawianej praktyki medycznej”.
Część I opisywanego przeglądu systematycznego zawiera zamieszczony powyżej rysunek nr 3, który ilustruje sposób, w jaki wytyczne odnoszą się do siebie oraz jak wzajemnie na siebie wpływają. Widzimy tu w jaki sposób kolejne wytyczne czerpią z wcześniejszych, utworzonych przez Towarzystwo Endokrynologiczne (2009) i WPATH (2012), które następnie wpłynęły na kształt prawie wszystkich znanych wytycznych na całym świecie. Widzimy tutaj, że najnowsze wytyczne Towarzystwa Endokrynologicznego (2017) i WPATH (2022) również powoływały się na wytyczne z innych krajów, które powstały na bazie ich własnych wcześniejszych zaleceń.
W raporcie zwrócono szczególną uwagę na jeden z przykładów takiego cyklicznego powoływania się: wytyczne WPATH w wersji 8, które zostały opublikowane w 2022 r., powołują się na międzynarodowe wytyczne, opublikowane już w 2012 r. i określają je jako „potencjalnie cenne zasoby”. Wielokrotnie cytowane są tam wytyczne pochodzące z APA (2015), Australii (2018), Nowej Zelandii (2018) i Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Francisco (2016). Na wszystkie powyższe duży wpływ miały… wytyczne WPATH w wersji 7 (2012)!
Szerszy kontekst
Proceder wzajemnego cytowania się, w świecie nauki, jest czasami określany jako kartel cytowań. Dzieje się tak, gdy grupa pracowników naukowych współpracuje ze sobą w celu podwyższenia wartości swoich publikacji, poprzez sztucznie zawyżaną liczbę cytowań. Jednak to, co wydarzyło się w omawianej sprawie ma nieco inną naturę, gdyż celem nie było zwiększenie indeksu cytowań, ale zwiększenie własnej wiarygodności w oczach opinii publicznej i innych specjalistów medycznych. Niemniej jednak praktyka ta jest wysoce nieetyczna. Wspominane instytucje medyczne, angażując się w ten proceder, aktywnie oszukiwały pracowników służby zdrowia oraz pacjentów, sztucznie tworząc atmosferę zaufania w solidność i wiarygodność wytycznych, które jednakowoż oparte były na słabych dowodach.
Znaczna część ruchu na rzecz praw osób transpłciowych osiągnęła postęp na swojej drodze w dużej mierze dzięki podejściu, opartemu na odwoływaniu się do autorytetów. Organizacje, które kiedyś koncentrowały się na prawach gejów i prawach człowieka, a obecnie opowiadają się za prawami osób transpłciowych, są niestety uznawane za ciała doradcze przez agencje informacyjne, szkoły, związki nauczycielskie, a nawet przez administrację prezydenta Bidena, który częstokroć zwraca się do nich po wskazówki w kwestiach związanych z transpłciowością. W środowisku akademickim tzw. „pranie idei2„ nadało teoriom queer i gender, stanowiącym podstawę współczesnej ideologii gender, iluzję naukowości.
Co więcej, zmiany w przepisach federalnych, na mocy ustawy nazywanej Tytułem IX3, przyznające biologicznym mężczyznom (identyfikującym się jako kobiety) dostęp do przestrzeni przeznaczonych wyłącznie dla kobiet oraz pozwalającym na start w kobiecych dyscyplinach sportowych, nastąpiły w drodze procesu zwanego przeskakiwaniem instytucjonalnym. W tym procesie sędziowie i lokalni zarządcy podejmują kolejne kroki, gdzie każdy z nich powołuje się na autorytet drugiego, co ostatecznie prowadzi do rozszerzenia nakazów nakładanych przez rząd centralny.
Brak oparcia w dowodach
WPATH, którego misją jest „promowanie opieki opartej na dowodach”, oraz ES, która określa swoje podejście jako „medycynę transpłciową opartą na dowodach”, jak i wszystkie inne organizacje opowiadające się za tranzycją nieletnich i które przestawiają się jako „opierające się na dowodach” – wprowadzają opinię publiczną w błąd.
W raporcie śledczym, sporządzonym dla British Medical Journal (BMJ), dr Gordon Guyatt, powszechnie szanowana postać w dziedzinie badań medycznych i oceny dowodów, a także pionier ruchu medycyny opartej na faktach (EBM4), stwierdził, że obecnych wytycznych, dotyczących postępowania w przypadku dysforii płciowej u nastolatków, obowiązujących w Stanach Zjednoczonych, nie należy uważać za oparte na dowodach naukowych. Podkreślił on, że wytycznym brakuje cech ostrożności i warunkowości, które są niezbędne w przypadku danych naukowych o niskiej jakości. Guyatt wyraził swoje obawy we wpisie, który zamieścił w mediach społecznościowych, określając te wytyczne jako „niegodne zaufania”.
Zespół ds. omawianego przeglądu systematycznego doszedł do tego samego wniosku:
Większość wytycznych klinicznych wykazuje brak podejścia opartego na dowodach, a ponadto wytyczne te wskazują na ograniczone informacje na temat metod ich opracowywania. Międzynarodowe wytyczne WPATH i Endocrine Society, którym, podobnie jak innym wytycznym, brakuje rygorów badawczych oraz transparentności, miały do chwili obecnej dominujący wpływ na tworzenie kolejnych wytycznych. Pracownicy służby zdrowia, w ramach swojej praktyki medycznej, powinni mieć na uwadze, że wytyczne te nie wykazują walorów jakości i niezależności.
Zespół dr Cass w swoich wnioskach wskazał jedynie na dwa wiarygodne zalecenia dotyczące praktyki medycznej:
- fińskie wytyczne, opublikowane w 2020 r.
- szwedzkie wytyczne opublikowane w 2022 r.
Oba powyższe powstały jako rezultat przeprowadzenia własnych systematycznych przeglądów dowodów. Ich autorzy doszli do wniosków, że ryzyko tranzycji medycznej przewyższa jej domniemane korzyści. W rezultacie nie zaleca się tranzycji medycznej nieletnich, zamiast tego wskazuje się tam głównie na szerokie wsparcie działań w zakresie zdrowia psychicznego.
WPATH, ES oraz pozostałe gremia medyczne, błędnie przedstawiające swoje tranzycyjne wytyczne jako „oparte na dowodach”, sprzeniewierzyły się zaufaniu publicznemu co w konsekwencji doprowadzało do zwodzenia tych, którzy poszukiwali wiarygodnych porad i pomocy. Pracownicy służby zdrowia oraz organy regulacyjne powinny pociągnąć twórców owych wytycznych do odpowiedzialności za nieuczciwe praktyki i zapewnić przejrzystość tworzenia wytycznych w przyszłości.
W odpowiedzi na raport, Narodowa Służba Zdrowia w Anglii wydała oświadczenie, w którym stwierdzono, że ustalenia zespołu dr Cass „nie tylko nadadzą kształt przyszłej opieki zdrowotnej dla dzieci i młodzieży z problemami na tle swojej płci, ale będą też miały duże znaczenie dla całego świata medycznego.”
Christina Buttons jest niezależną dziennikarką. Oryginalny artykuł w języku angielskim ukazał się na portalu Buttonslives. Możesz wesprzeć jej pracę tutaj:
Wyjaśnienia użytych terminów:
- Wzajemne cytowanie / powoływanie się (ang. circular referencing) – praktyka, w której autorzy w swoich publikacjach nawzajem powołują się na siebie w celu sztucznego zwiększenia liczby cytowań, co może prowadzić do nieuczciwego podnoszenia prestiżu badań. To zjawisko jest uważane za nieetyczne, ponieważ zakłóca obiektywną ocenę wartości naukowej publikacji ↩︎
- Termin „pranie idei” (ang. idea laundring) odnosi się do procesu, w którym niepotwierdzone, słabo udokumentowane lub ideologiczne koncepcje są publikowane w naukowych lub akademickich czasopismach, a następnie są cytowane jako naukowe. Celem tego procesu jest nadanie tych idei pozorów naukowej legitymacji i autorytetu, co może wprowadzać w błąd i zniekształcać dyskurs naukowy. ↩︎
- Tytuł IX (Title IX) to część amerykańskiej Ustawy o Edukacji z 1972 roku, która zabrania dyskryminacji ze względu na płeć w programach edukacyjnych i działaniach, które otrzymują federalne wsparcie finansowe. Jest to prawo, które w założeniu ma zapewniać równe szanse edukacyjne i sportowe dla obu płci w instytucjach edukacyjnych w Stanach Zjednoczonych.
Niedawne zmiany w Title IX, które są proponowane przez administrację Bidena, obejmują nowe przepisy, które mają rzekomo na celu zapewnienie większej ochrony dla studentów transpłciowych, w tym dostęp do przestrzeni zgodnych z ich tożsamością płciową, takich jak szatnie i łazienki. Te zmiany są tłumaczone z rozszerzeniem ochrony przed dyskryminacją na podstawie tożsamości płciowej oraz orientacji seksualnej. Zmiany te są przedmiotem kontrowersji i dyskusji na różnych poziomach, w tym w kontekście sportów uniwersyteckich, gdzie pojawiają się uzasadnione obawy dotyczące uczciwej rywalizacji i prywatności. Coraz liczniej pojawiące się w debacie publicznej głosy podnoszą obawy, że te zmiany będą prowadzić do naruszeń prywatności i bezpieczeństwa biologicznych kobiet, a także wpłynąć negatywnie na równość i sprawiedliwość w sportach kobiecych. ↩︎ - EBM (ang. Evidence-based Medicine) – Medycyna oparata na dowodach ↩︎